• Drogo, dużo drożej, najdrożej od 20 lat, bo ceny tak mocno nie rosły od tylu lat - powiedział w programie "Newsroom" i, dziennikarz money.pl, pytany o ceny na zbliżające się święta. - Drożeją ceny w hurcie, ale drożeje też transport, a to sprawia, że ceny na sklepowych półkach będą jeszcze wyższe. Tylko cena kilograma karpia wzrosła do średnio 39,99 zł , to wzrost o 264 proc. 10 jaj klasy M podrożało o 34 proc. Barszcz w torebce podrożał o 71 proc. Chleb podrożał o 43 proc. Śledzie o 25 proc., a dorsz o 220 proc. Drożeją też mąka, groszek, cukier, śmietana, schab. Wzrosty zbliżają się do 100, a nawet czasami przekraczają 200 procent A musi być 12 dań? Nie wystarczy 4 albo 5. Musi być obżarstwo? Barszczyk, uszka, pierożki, karpiczek, makaron z makiem. Można się super najeść. Gwarantje, choć nas stać na więcej to więcej nie robimy żeby nie wyrzucać do śmieci poźniej. Resztę z budżetu można dać dla kogoś kto ma tylko na jedno danie.U mnie karp żywy prosto z wody w gospodarstwie rybnym 16 PLN za kilogram! Jak poszukasz, to znajdziesz 4anuej, a jak się komuś nie chce paprać, to musi płacić!Ja zamiast trzech karpi kupiłem jednego podobnie postąpi pewnie masa osób . I kto na tym straci ?producenci i handlowcy bo za rok niesprzedane sztuki to będą przerośnięte mutantyNiemiecki kłamstwa podają jakąś cenę z jakieś godziny (nie wiadomy, czy nie ustalał jej kolega), manipulując danymi można udowodnić np.że polska giełda ma największy wzrost na na świecie i to,że największy spadek


    votre commentaire
  • Rodacy po 1989 roku zatracili świadomość swojego miejsca w szeregu ,każdy chce być lepszy,bogatszy,"mondrzejszy",mieć lepsze auto ..etc..ale nie zawsze to się udaje ....bo słychać,czuć i widać.....przeszkadza jakiemus korposzczurowi polskie dziecie na polskiej plazy ale juz na hiszpanskiej plazy gdzie jest ludz na ludziu i hiszpanksie dzieci i dorosli strasznie krzycza to juz mu to nie przeszkadza wez stary mniej kompleksow mieji, którzy tak teraz krytykują głośne dzieci zapomnieli jak sami byli dziećmi. Tylko wtedy hałasujące dziecko na wakacjach to było coś normalnego. Ludzi na wakacjach było tyle samo a może więcej bo nie było takich możliwości wyjazdu za granicę. I nikt nie narzekał. No bo nie było internetu. Każdy był normalny i nie dążył by choć w sieci zaistnieć. Jedyne co łączy wszystkie zmiany, przekształcenia i ewolucje to hałasujące dzieci. One jedne się nie zmieniają do puki dziećmi są. To ich radość. A ci, którzy dziś dorośli, nie są szczęśliwi bo nie mieli szczęśliwego i radosnego dzieciństwa. Nie mają co wspominać. Wychowane w "kagańcach" na inteligentów od pierwszego dnia życia nie wiedzą co to dzieciństwo.o żadna nagonka na polskie morze. Prawdą jest , ze nad Bałtykiem trudno wypoczywać, bo jak nie smród papierochów to głośna muzyka z przenosnych głośników, i piski dzieci a do tego zrzędzenie ich opiekunów. Masakra. Ale nie myslcie, że na plaży we Włoszech, czy w Chorwacji jest inaczej w sezonie ta sama masakra. Polecam góry większa- przestrzeń i ludzie inni - bardziej kulturalni i lubiący dźwięki przyrody a dzieci bardziej ogarnięte,


    votre commentaire
  • to efekty bezstresowego wychowania. Dzieciak wrzeszczy jakby go ze skóry obdzierali, robi co chce, zachowuje się karygodnie a rodzice udają, że nie widzą. Spróbuj zwrócić uwagę to jeszcze wiązankę ci sprezentują. Ja rozumiem, że dzieci mają swoje prawa, ale ja również je mam. A podstawowym obowiązkiem rodziców jest nauczenie dzieci zasad dobrego wychowania. Pamiętając o starej prawdzie: Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe.Co wy ludzie z tym 500+.Bardzo dobrze ,że jest.Jestem mamą 3 synów.Nigdy niczego nie dostałam,moim dzieciom nigdy się nic nie należało.Balansowaliśmy na granicy.Wiemy co to brak kasy.Dlatego  udrażnianie Żyrardów  cieszę się,że obecnie rodziny są wspierane,że dzięki 500+mogą żyć godnie.A z dobrym wychowaniem te pieniądze nie mają nic wspólnego.Ludzie to wszystkiego będą się czepiać plaża nie jest miejscem gdzie obowiązuje cisza a szczególnie biegające bawiące się dzieci...kochanie możesz ciszej się bawić bo pani chce odpocząć haha ale jak obok dorośli dobrze się bawią głośna muzyka i alkoholem lejącym nic nie mają do powiedzenia, mogli wybrac miejsce bez ludzi odludnione a jest pełno takich miejsc u nas nad BałtykiemJak sypala na ciebie piasek, to trzeba bylo zaczac budowac z nia zamek z piasku. 

     

    Co ukrywa Bałtyk? - Wiadomości

    Zawsze kupuje podwojne zestawy plazowych zabawek, bo zawsze przyjdzie dziecko, ktorego rodzice na to nie wpadli. 

    Czesto zabieraja ze soba ten dodatkowy zestaw zabawek( szpadelek, foremki, wiaderko). 

    To naprawde nie jest wiele, a nasze dzieci przynajmniej maja spokoj. Nie tylko na plaży dzieci się "wydzierają" ,tak samo jest na podwórkach i W szkołach. Dzieci nie rozmawiają że sobą i nie bawią tylko biegają i wrzeszczą. To chyba dzisiejsza moda rodziców "hodujących" swoje dzieci pozwolić im na wszystko byle nie w domu.

    Ten dodatkowy zestaw to niby dla mnie, ale ilez mozna kopac piasek, a dla dziecka to frajda na pol dnia.


    votre commentaire
  • No cóż, dzisiejsi młodzi ludzie sprawiają wrażenie kompletnie nieprzystosowanych do życia, bez wyobraźni i bez umiejętności przewidywania skutków własnych decyzji. Jak się chciało wypocząć, to się wybiera jakies ustronne miejsce (nie brakuje takich nad Bałtykiem), a nie kurort, który pęka w szwach od turystów (co było BARDZO ŁATWE do przewidzenia). Ja od wielu lat jestem zwolennikiem wypoczynku w ciszy, spokoju, bez tłumu "turystów" i chmar dzieci, więc wybieram miejsca, w których ten spokój i cisza jest - wystarczy trochę poszperać w internecie. Ale wygląda na to, że dla niektórych znalezienie spokojnych miejsc na urlop, to wysiłek przekraczający ich możliwości intelektualne.. Nagonka na dzieci hehe czy wy jesteście jacyś nienormalni Polacy? W ankiecie odpowiadacie że inni ludzie was denerwują , czyli wy też denerwujecie kogoś swBo nad morzem wybiera się hotele ze swoją odgrodzoną plażą.. Tam jest obsługa, kelnerzy, którzy nie pozwolą zakłócać ciszy i biegać. Nie leży się na piasku, ale na lóżkach plażowych, czy gondolach. a na nie trudno nasypać piaskiem. W hotelu jest regulamin i wszelkie zakłócanie ciszy skutkuje wyrzuceniem z hotelu. Wrzaski dzieci też!. Wybiera się też droższe restauracje, a nie taniochę. Tych obbachorzonych rzadko stać na posiłki w drogich restauracjach więc jest spokój. Poza tym miejscowości też wybiera się te droższe, bo tam 50plusów w ogóle nie stać na pobyt. Np. Sopot. bo tam jednodniowy pobyt rodziny choćby z jednym dzieckiem to jest koszt ok 700zł, albo więcej, to przyjeżdżają tam przeważnie pary bezdzietne, albo single.Zresztą w Sopocie nawet atrakcji dla dzieci jest mało. Są atrakcje, ale dla dorosłych. A co do hoteli i restauracji to są już tzw baby free, tylko dla dorosłych.oim bytem. Na serio jakaś zbiorowa terapia by się nam przydała bo to co się z nami stało to jest po prostu chore. 


    votre commentaire
  • Alkohol jest tylko jedną z przyczyn. Pozostałe takie jak choroby (ale nie alkoholowa), brak wypoczynku co prowadzi do dekoncentracji, pośpiech, ignorowanie BHP czy inne są również niebezpieczne ale mierzalne. Wypadki na drogach powodują głównie tzw trzeźwi. Oczywiście nie należy tego bagatelizować.to czym się przejmować. Jeśli rano zmieniłeś gacie to po przyjściu do roboty możesz to zaprezentować, tak? czym się przejmować? .A twoje dziecko wiezie trzeźwy, który wstał wczoraj, bo dojeżdża z Garwolina, i śpi na stojąco.ak to się mówi noże można kroić chelb albo zabijac. RODO może służych ochronie praw obywatela np. przed nadmiernym mobingiem. Wyobraźmy sobie, że jeden upatrzony np. funkcjonariusz policji, urzędu czy korporacji co rano jest poddawany upokarzającemu badaniu alkomatem. Każde prawo mozna wykorzystać w złej wierze i złym celu, czego najlepszym przykładem są nasi obecnie jaśnie nam panujący... A wystarczyłby zdrowy rozsądek. Ale tu akurat w społeczeństwie mamy deficyt.Społeczeństwo, ludzie pracy niech swą trzeźwość, zagrażajacą bezpieczeństwu innych, kontrlują sami między sobą - a nie jakaś władza wg własnego widzimisię i uznania , tylko ewentualnie na polecenie obywatela .Jakoś tak czuję że gazeta dokonała typowej nadinterpretacji. Po pierwsze trudno tu mówić o danej wrażliwej. Nie jest to informacja o chorobie ani    o stanie zdrowia. Popaprało w tym kraju już wszystkich. Wyrywkowe kontrole trzeźwości bezprawne, kontrola prędkości bezprawna. Może zróbmy tak - róbta co chceta, a sie nawet porozbijajta, a nas to i tak gówno obchodzi. Zapewne to coś byłoby zgodne z prawem, z RODO, srodo i grom wie jeszcze z czym.

    Po drugie trudno tu mówić o przetwarzaniu bo my tylko bądźmy w celu potwierdzenia trzeźwości. Po trzecie jednak zdrowy rozsądek mówi że dane są mniej ważne niż bezpieczeństwo pracowników.Są zakłady gdzie jest to nadużywane. I w takich przypadkach definitywnie popieram.

    Był przypadek gdzie jednego kolesia zatrzyali na bramie za 0.11 promila nie miligrama.A co to za problem dla pracodawcy powiedzieć, że ma "podejrzenie", bo, powiedzmy, dostał na kogoś donos, albo wydawało mu się, że poczuł alkohol? Np. policja omija tak przepisy od lat, jak mają ochotę kogoś przetrzepać to mówią, że jest podobny do osoby poszukiwanej, jak chcą komuś wejść do domu to mówią, że im się wydawało, że ktoś w środku wzywał pomocy.

    Debil poszedł i na rękę firmie i podpisał zwolnienie za porozumieniem..... Wywalony za trzeźwość.

    Pewnego razu Nieznani sprawcy pobili nadgorliwego "Pracownika Ochrony" i intensywne kontrole się zakończyły. Jednak wielu ludzi straciło pracę przez tego osobnika za minimalne przekroczenie norm. Jeśli ktoś jest faktycznie nawalony to coś powinno być zrobione ale nie wyrywkowo na pałe bo ktoś ma widzimisie.


    votre commentaire


    Suivre le flux RSS des articles de cette rubrique
    Suivre le flux RSS des commentaires de cette rubrique